Dekanat Brzesko na Jasnej Górze

„Spraw, Matko, aby dzięki posłudze Akcji Katolickiej wzrastała chwała Boża na polskiej ziemi, aby zachowywano przykazania Boże i naukę Ewangelii świętej, aby szanowano godność osoby ludzkiej i wypływające z niej prawa ….” – modliła się 10 czerwca br. u stóp Madonny Częstochowskiej na Jasnej Górze Akcja Katolicka z całej Polski, oddając się pod Jej opiekę specjalnym Aktem Zawierzenia oraz dziękując Maryi za wszelkie łaski. W dwudziestym drugim ogólnopolskim pielgrzymowaniu Akcji Katolickiej do Jasnogórskiej Pani w roku 300 – lecia koronacji Jej cudownej ikony nie zabrakło delegacji  POAK – ów z brzeskiego dekanatu.

Wyjazd autokarem około sześćdziesięciu osób z parafii św. Jakuba, Miłosierdzia Bożego i MB Częstochowskiej z Brzeska, NMP Wniebowziętej z Jasienia, św. Prokopa z Jadownik, Trójcy Przenajświętszej z Okocimia, św. Floriana z Uszwi i św.  Marcina z Gnojnika zorganizował wiceprezes Zarządu DIAK Józef Witkowski. Grupę tę obecnością zaszczycił prezes  Zarządu  – Robert Rybak a   opieką duchową w drodze do Maryi otaczał Asystent dekanalny ks. Wojciech Werner. 

Spotkanie w tym roku odbywało się pod hasłem „Idźmy i głośmy z Maryją”,  jego centralnym wydarzeniem była  Eucharystia sprawowana pod przewodnictwem i z homilią Krajowego Asystenta  Akcji ks. bpa Mirosława Milewskiego, z księżmi asystentami diecezjalnymi i parafialnymi, o godz. 13.00 na Jasnogórskim Szczycie. Dotarliśmy tutaj wszyscy wraz z władzami krajowymi Akcji i gośćmi z Ukrainy po przemarszu spod częstochowskiej Archikatedry. Mimo, chwilami dość obfitego, deszczu i chłodu członkowie stowarzyszenia maszerowali przez miasto Alejami NMP, śpiewali, modlili się w skupieniu i z radością manifestowali swoją wiarę niosąc sztandary, emblematy, banery. Potem wysłuchaliśmy  z uwagą słów ks. Biskupa, który przypomniał, że w tym roku mija 150 lat od narodzin Akcji Katolickiej we Włoszech, co zapoczątkowało wielki ruch współpracy świeckich i duchownych w wielu krajach świata, a po pierwszej wojnie światowej także w Polsce. Hierarcha, w ślad za papieżem Franciszkiem, zwrócił uwagę na cztery filary (modlitwa, formacja, poświęcenie, apostolat), na których opiera się działalność stowarzyszenia, podkreślając, że  dziś „aby nieść katolickiego ducha, właściwe patrzenie na człowieka, postawę miłości, otwartości” widać wyraźnie potrzebę modlitwy, formacji i poświęcenia w misyjnym apostołowaniu. Ksiądz Biskup prosił członków Akcji Katolickiej o świadectwo modlitwy i postu, własną formację duchową, czas dla drugiego człowieka, otwartość serc i umysłów na wszystkich ludzi, także myślących inaczej,  zaangażowanie w życie publiczne, w sprawy społeczne narodu i Kościoła, by nie zabrakło w nich podstawowych wartości jak prawda dobro i piękno oraz wartości nienegocjowalnych jak ochrona życia od poczęcia do naturalnej śmierci, małżeństwa jako związku mężczyzny i kobiety, prawa rodziców do edukacji dzieci w zakresie przekazu moralności. Apelował też o apostolstwo i ewangelizację w najbliższym otoczeniu.

Po zakończeniu Mszy św. nasza grupa uczestniczyła w Drodze Krzyżowej na Wałach Jasnogórskich a potem, w drodze powrotnej, realizowała program własny. Nawiedziliśmy zatem sanktuarium w Gidlach z figurką Matki Bożej Uzdrowicielki chorych. Sławę cudownej figurki rozpowszechnili szeroko pielgrzymi, którzy podobnie jak my, w drodze do lub z Jasnej Góry odwiedzali również Gidle. Wśród wiernych krążą opinie, że Matka Najświętsza z Jasnej Góry jest głównie lekarką dusz, a z Gidel – lekarką ciał. Zachowało się bardzo wiele świadectw, pisanych i malowanych na tabliczkach wotywnych wieszanych wokół ołtarza, mówiących o dokonanych dzięki wstawiennictwu Matki Bożej Gidelskiej cudownych uzdrowieniach. Tak się złożyło, że w naszej grupie również były osoby zawdzięczające łaskę uzdrowienia Jej pośrednictwu, więc szczególnie było za co dziękować. Po wizycie w Gidlach wstąpiliśmy jeszcze na chwilkę zamyślenia do Świętej Anny – z cudowną figurą zwaną „Świętą Anną Samotrzecią” wyobrażającą tę świętą w towarzystwie Matki Bożej i Dzieciątka Jezus, czczoną od pięciuset lat  w klasztorze u sióstr Dominikanek. Następnie po smacznym posiłku w Złotym Potoku kontynuowaliśmy podróż powrotną z dobrym, chrześcijańskim filmem dla relaksu i z modlitwą.

(mt)

.

Komentowanie jest wyłączone