Pielgrzymka do Komańczy bis

Wrześniowe pielgrzymowanie Akcji Katolickiej dekanatu dąbrowskiego do Jaślisk, Komańczy i Zagórza cieszyło się taką popularnością, że w kolejną sobotę, 2 października, zebrała się jeszcze jedna autokarowa grupa, którą ponownie prowadził jako pilot i przewodnik Andrzej Łoboda, prezes Rady Dekanalnej. Wśród pielgrzymów przeważali członkowie Odnowy w Duchu Świętym z parafii: Dąbrowa Tarnowska, Szczucin, Niedomice, ale też i członkowie naszego stowarzyszenia, jadący po raz drugi raz. Przyświecało nam motto: Maryjo, Matko Niepokalana! W Twoich dłoniach niech pozostaje nasza przyszłość i wiara, tak jak uczynili wyniesieni na ołtarze Prymas Stefan Kardynał Wyszyński i Matka Elżbieta – Róża Czacka.
Program został nieco zmodyfikowany, choć nie zmieniły się nawiedzane miejsca. Ponownie o godzinie 8.00 gościliśmy w sanktuarium Matki Bożej w Jaśliskach. Tu podczas cosobotniej nowenny do Matki Bożej ze wzruszeniem usłyszeliśmy intencje, które tydzień temu sami zapisaliśmy na kartkach. Po ciepłym żurkowym posiłku udaliśmy się prosto do sióstr nazaretanek w Komańczy. W klasztorze zrealizowaliśmy plan: modlitwa i złożenie kwiatów pod pomnikiem Prymasa Tysiąclecia, który zachwyca ufnością „Wszystko postawiłem na Maryję”, wysłuchanie prelekcji siostry, modlitwa w kaplicy, zwiedzanie izby pamięci, zakup pamiątek i aromatyczna kawa w „Prymasówce”. A w uszach brzmiały słowa Kardynała:
„Gdyby wam mówiono, że Prymas zdradził sprawę Bożą – nie wierzcie.
„Gdyby wam mówiono, że ma nieczyste ręce – nie wierzcie.
„Gdyby mówiono, że działa przeciwko narodowi i własnej Ojczyźnie – nie wierzcie.
Gdyby mówiono, że stchórzył – nie wierzcie.
NIGDY NIE ZDRADZĘ SPRAWY KOŚCIOŁA
CHOĆBYM MIAŁ ZA TO ZAPŁACIĆ ŻYCIEM I WŁASNĄ KRWIĄ”

Trzeci stały punkt to sanktuarium maryjne w Zagórzu, w którym był i nasz Ojciec Święty. Po modlitwie i wysłuchaniu historii obrazu, przeszliśmy od świątyni na klasztorne wzgórze zagórską Drogą Krzyżową. Poprzedzają ją ułożone przy drodze z kamieni tablice Dekalogu i figura Bieszczadzkiego Pielgrzyma Jana Pawła II z jego przesłaniem:
Jeśli chcesz znaleźć źródło, musisz iść do góry, pod prąd.
Przedzieraj się, szukaj, nie ustępuj,
Wiesz, że ono musi tu gdzieś być.
Niezwykła jest ta Droga Krzyżowa ze stacjami wyznaczającymi trasę pośród pól do ruin klasztoru Karmelitów. Niezwykłe są rzeźby będące swoistą galerią, każda inna, każda wykonana przez innego artystę związanego z sanktuarium. I co ciekawe – kiedy twórcy wybierali, którą stację chcieliby wykonać – żadna się nie powtórzyła. I niezwykle przejmujące są rozważania, dostosowane do rzeźb, przygotowane przez parafię w wydanej już po raz czwarty publikacji.
Swoista „nagroda” czekała na nas po podejściu do murów obronnych klasztoru. Na jednej z kościelnych wież powstał punkt widokowy, skąd mogliśmy podziwiać okolice i panoramę Gór Słonnych.
Zagórz to także pierwszy odcinek Bieszczadzkiego Szlaku Papieskiego, o którym przypomina tablica i zasadzony dąb papieski.
Miejsce Piastowe to kolejne, dodatkowo nawiedzone przez nas sanktuarium św. Michała Archanioła i bł. Bronisława Markiewicza, z pięknie odnowionym wnętrzem świątyni. Mimo wieczornej pory plac wypełniają pielgrzymi, przygotowujący się do ostatniego w tym roku nabożeństwa fatimskiego przy polowym Ołtarzu Fatimskim. Po modlitwie przed figurą Matki Bożej Królowej Korony Polskiej w nawie głównej i przy relikwiach Wielkiego Wychowawcy Podkarpacia udajemy się w drogę powrotną.
Piękna jesienna pogoda, ogrom wrażeń i modlitw w nawiedzanych sanktuariach, spotkanie z innymi ludźmi – to wszystko przybliżyło nas do Boga i do naszych bliźnich, co jest tak nam potrzebne w trudnych czasach pandemii.

Irena Klich
Rada Dekanalna
Dekanat Dąbrowa Tarnowska

Komentowanie jest wyłączone