AKCJA KATOLICKA U SWOJEGO PATRONA. Kraków, 22.09.2018r.

Członkowie Akcji Katolickiej z nowosądeckiej parafii Matki Bożej Niepokalanej i parafii  Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Nawojowej pielgrzymowali w sobotę 22 września do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia i Sanktuarium Św. Jana Pawła II w Krakowie – Łagiewnikach. Opiekę duchową sprawowali kapłani: ks. Czesław Paszyński, proboszcz par. MBNiepokalanej oraz ks. Piotr Głód z Nawojowej.

W godzinie miłosierdzia modliliśmy się przed słynącym łaskami obrazem Jezusa Miłosiernego w łagiewnickim Sanktuarium. „Ile razy usłyszysz, jak zegar bije trzecią godzinę, zanurzaj się cała w miłosierdziu Moim, uwielbiając i wysławiając je; wzywaj jego wszechmocy dla świata całego, a szczególnie dla biednych grzeszników” (Dz. 1572) – powiedział Pan Jezus św. siostrze Faustynie, której 80.rocznicę narodzin dla nieba będziemy obchodzić 5 października.

Modlitwę Koronką do Miłosierdzia Bożego poprowadziły siostry ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia. Wraz z innymi pielgrzymami, słuchaczami rozgłośni radiowych oraz internautami wypraszaliśmy łaski dla siebie i całego świata; wszak sam Jezus obiecał: w godzinie tej uprosisz wszystko dla siebie i dla innych, jeżeli to będzie zgodne z wolą Bożą i jeżeli ta modlitwa będzie ufna, wytrwała i połączona z aktami miłosierdzia względem bliźnich. 

Po nawiedzeniu Sanktuarium Bożego Miłosierdzia udaliśmy się do pobliskiego Centrum Św. Jana Pawła II. 22 dnia każdego miesiąca w Sanktuarium na Białych Morzach celebrowane jest comiesięczne nabożeństwo ku czci św. Jana Pawła II. We wrześniu br. uroczystość miała szczególny charakter, gdyż od rana odbywało się w tym dniu Spotkanie Młodzieży Archidiecezji Krakowskiej – SMAK. Nad zabezpieczeniem uroczystości od strony medycznej czuwał ks. Andrzej Faron, Asystent POAK wraz z ratownikami Służby Medycznej Malta – Oddział Krynica-Zdrój.

O godz. 16.30 pod przewodnictwem abp. Marka Jędraszewskiego odprawiona została Eucharystia. Nawiązując do przypowieści o siewcy metropolita krakowski zachęcał do zadania sobie pytania: „Co dzieje się we mnie ze słowem Bożym, które jest do mnie kierowane?”. Obok osób, którzy nie trwają przy słowie Bożym z powodu pokus i zagłuszających informacji, kaznodzieja wskazał na tych, którzy wytrwale walczą o zachowanie czystego serca. – Ludzie o sercu szlachetnym i dobrym zatrzymują w sobie Boże słowo. Ono nie ginie, nie jest zagłuszone, nie jest spętane. Ono działa w tych sercach i jest dla nich natchnieniem i siłą rozwoju – mówił arcybiskup. Jako wzór owocowania słowa Bożego podał św. Stanisława Kostkę. – Piękna postać i wcale nie taka wyrwana z człowieczeństwa, taka nijaka, taka świętoszkowata. Chłopak z krwi i kości, który wiedział, czego chce i dał się Panu Bogu prowadzić, potrafił wejść w konflikt ze swoim światem i być znakiem sprzeciwu – zauważył hierarcha. Na zakończenie abp. Jędraszewski zwrócił się do licznie zgromadzonej młodzieży: „chciałbym także wobec was powtórzyć słowa Jana Pawła Wielkiego: »Na młodych nigdy się nie zawiodłem«”.

https://diecezja.pl/aktualnosci/na-mlodych-nigdy-sie-nie-zawiodlem/

Po Mszy św. porywającą konferencję wygłosił ks. Wojciech Węgrzyniak (warto odwiedzić stronę: http://www.wegrzyniak.com). Nawiązując do hasła spotkania – SMAK, w sposób niezwykle odkrywczy mówił o smakach życia. Wśród 10 najważniejszych wymienił m.in. smak wartości, smak wolności, czy wreszcie smak wiary. – Gdyby postawić człowieka przed bazyliką św. Piotra w Rzymie, to nie ma wątpliwości, że choć cudowna, ma mniejszą wartością niż żebrak, który przed nią leży. (…) Kiedy jestem wierzącym człowiekiem, kiedy przychodzę do Jezusa, gdy gnębią mnie ludzie i sam się gnębię, to Chrystus mówi: „jesteś drogi w moich oczach, nawet za ciebie umarłem!” – przekonywał ks. Węgrzyniak.

Ostatnim wydarzeniem tego bogatego w przeżycia dnia był koncert, odbywający się na scenie zbudowanej przed sanktuarium, na której wystąpiły zespoły: Siewcy Lednicy, Wodzireje z Krakowa oraz niemaGotu.

Napełnieni Bożym duchem, z radością i wdzięcznością w sercu, z modlitwą i śpiewem na ustach, wracaliśmy szczęśliwi do domów, nie zważając na pewną niedogodność… (vide: ostatnie zdjęcie;)

Bożena Kwitowska

.

.

 

Komentowanie jest wyłączone