VII
FORUM RUCHÓW I
STOWARZYSZEŃ
KATOLICKICH
TARNÓW 15. VI
2013r.
W sobotę 15
czerwca br. pod
przewodnictwem
Biskupa
Tarnowskiego
odbyło się w
Tarnowie
VII Diecezjalne
Forum Ruchów i
Stowarzyszeń
Katolickich.
Hasło
przewodnie: „Być
solą ziemi” i
tematyka
wykładów
nawiązywały do
Roku Wiary i
obchodów
50-lecia Soboru
Watykańskiego
II. Biskup
Andrzej Jeż w
czasie słowa
wprowadzającego
i otwierającego
obrady
podkreślił, że
jednym z ważnych
znaków naszych
czasów jest
rozwój znaczenia
laikatu. To
zjawisko nazwał
darem Ducha
Świętego i
odnowy
posoborowej.
Podkreślił
niezastąpioną
rolę świeckich w
Kościele i w
różnych
obszarach życia
społecznego,
szczególnie zaś
w działalności
charytatywnej,
sferze edukacji
i wychowania,
rozwoju kultury,
uszlachetniania
pracy i
misyjności
Kościoła.
Nawiązując do
Listu
Apostolskiego
PORTA FIDEI,
Biskup Tarnowski
powiedział, że
nie możemy
zgodzić się, aby
sól utraciła
swój smak,
dlatego wszyscy
zaproszeni
zostaliśmy do
odnowienia
naszej wiary.
Witając
przybyłych na
obrady
zaproszonych
gości,
prelegentów oraz
przedstawicieli
ruchów i
stowarzyszeń,
życzył wszystkim
głębokiej
refleksji i
postanowienia,
by wiarę uczynić
ewangeliczną
solą dla
dzisiejszego
świata. Biskup
Andrzej Jeż
powitał
szczególnie
ciepło
arcybiskupa
Szczepana
Wesołego,
uczestnika obrad
Soboru
Watykańskiego
II, nazywając go
skarbnicą wiedzy
historycznej i
podkreślając
jego znaczny
wkład w obrady
soboru.
Pierwszy wykład:
„Refleksja o
Kościele w
kontekście prac
Soboru
Watykańskiego
II” wygłosił abp
Szczepan Wesoły,
który w latach
1962 – 1965
kierował Sekcją
Słowiańską Biura
Prasowego
Sekretariatu
Soboru
Watykańskiego II
i był
wieloletnim
duszpasterzem
emigracji (za
swoją
działalność
został
odznaczony w
2007 r. przez
Prezydenta Lecha
Kaczyńskiego
Krzyżem Wielkim
Orderu
Odrodzenia
Polski za
wybitne zasługi
dla Kościoła
polskiego i
działalność
duszpasterską
wśród Polonii na
całym świecie).
Arcybiskup
podziękował za
zaproszenie i
rozpoczął swoje
rozważania od
przypomnienia
roli i znaczenia
soborów w
Kościele.
Ubolewał, że w
Polsce i na
świecie wciąż
krytykuje się
Kościół bez
refleksji na
temat jego
istoty.
Nawiązując do
Dziejów
Apostolskich i
sporów wokół
zachowywania
przepisów Prawa
przez pogan
przyjmujących
wiarę w
Chrystusa,
przypomniał
postanowienia
Soboru
Jerozolimskiego,
które
zaakcentowano
słowami:
„Postanowiliśmy
bowiem, Duch
Święty i my…” (
Dz 15,28).
Kontynuując w
bardzo osobisty
sposób refleksje
o Kościele
podkreślił, że
uznanie
działania Ducha
Świętego jest
kluczem do
zrozumienia
natury Kościoła.
Na przestrzeni
wieków władza
świecka nieraz
chciała
dominować nad
papieżem i
Kościołem,
pojawiały się
liczne herezje i
odstępstwa.
Jednak historia
soborów
pokazuje, że
zwoływane były w
kluczowych
momentach i ich
postanowienia
miały dla
Kościoła duże
znaczenie. Lata
pięćdziesiąte XX
wieku przyniosły
duże napięcia
społeczne i
nasilenie ruchów
modernistycznych,
dlatego zwołany
przez Jana XXIII
Sobór Watykański
II, który dał
możliwość
spotkania i
dyskusji
biskupom (w
obradach brało
udział 1200
biskupów)
oraz świeckim
przedstawicielom
z całego świata,
miał tak wielkie
znaczenie dla
świata i
Kościoła.
W drugim
wykładzie
ks.
prof. dr hab.
Tadeusz Borutka
omawiał „Wkład
Jana Pawła II w
soborowe
rozumienia
apostolstwa
świeckich”.
Ks. Profesor
nawiązał do
wypowiedzi
poprzednika
podkreślając, że
po 50 latach
wciąż patrzymy
na Sobór
Watykański II
jako na czas
łaski. Zacytował
słowa Jana Pawła
II zawarte w
Testamencie:
„Jestem
przekonany, że
długo jeszcze
dane będzie
nowym pokoleniom
czerpać z
bogactw, jakimi
ten Sobór w XX
wieku nas
obdarował.”
Sobór Watykański
II uświadomił
wszystkim, jak
ważne jest
zaangażowanie
świeckich w
sprawy Kościoła
i świata. W
czasie obrad abp
Karol Wojtyła
podkreślał, że
apostolat
świeckich
istniał w
Kościele od
najdawniejszych
czasów, jego
korzenie tkwią
„w
sakramentalnym
charakterze
chrztu i
bierzmowania” i
należy go łączyć
z żywą wiarą
każdego
chrześcijanina,
gdyż za jakość
życia
społecznego
odpowiedzialni
są wszyscy
ludzie wierzący.
Nie ma bowiem
osobnego
Kościoła
duchownych i
świeckich, lecz
wszyscy razem
jesteśmy
Kościołem
Chrystusa.
Apostolstwo
rodzi się z
umiłowania
Kościoła, a jego
źródłem jest
radość i
optymizm
wynikający z
tajemnic wiary:
Stworzenia,
Wcielenia i
Odkupienia.
Apostolstwo
zobowiązuje
każdego
osobiście, a
jednocześnie
służy wszystkim.
Abp Wojtyła
proponował, by
rozważyć
apostolat pod
kątem praw i
obowiązków ludzi
świeckich.
Wskazał na
przedmiot
apostolstwa,
które winno
rozwijać się w
życiu osobistym,
rodzinnym,
zawodowym i
społecznym
każdego
człowieka i
powinno
obejmować
zarówno obszar
Kościoła, jak i
ten poza nim, a
więc uczniów
Chrystusa i
tych, którzy
Chrystusa
jeszcze nie
znają.
Apostolstwo
świeckich
powinno
przekształcać
ludzi wierzących
w aktywnych
członków
Kościoła
odpowiedzialnych
za jego
przyszłość. Te
słowa wciąż są
aktualne. Wg Ks.
Profesora dziś
ludzi ogarnia
apatia i
zniechęcenie do
działalności w
stowarzyszeniach
z różnych
powodów,
tymczasem brak
jedności między
wiarą i życiem
prowadzi do
antyświadectwa.
Trzeba więc być
spójnym i
czytelnym w
działaniu.
W wystąpieniu na
temat:
„Zaangażowanie
świeckich w
życie Kościoła”
redaktor
tygodnika „Gość
Niedzielny”
Franciszek
Kucharczak
mówił o
znaczeniu
indywidualnego
przykładu i dał
bardzo osobiste
świadectwo bycia
we wspólnocie
Kościoła,
umiłowania
Chrystusa i
zaangażowania w
dzieło nowej
ewangelizacji.
Powiedział, że
warunkiem takiej
postawy jest
postawienie Boga
w centrum
swojego życia ze
wszystkimi
konsekwencjami
tej decyzji.
Nazwał taką
decyzję
„totalnym
oddaniem życia
Jezusowi”. Tylko
wtedy można stać
się człowiekiem
„ubogim”, czyli
takim, który ma
wszystko „u
Boga”. Wtedy sam
Jezus dokonuje
przewrotu w
człowieku i
przemienia go z
człowieka
konsumpcyjnego
na człowieka
dzielącego się z
innymi. Bóg
pragnie odnowić
wszystkich i
teraz jest ten
czas cudów i
znaków. Każdy
wróg Kościoła to
potencjalny
chrześcijanin, a
ewangelizacja to
czynienie
uczniów. Wszyscy
możemy dotknąć
żywego Jezusa, a
nasze wspólnoty
na tyle są żywe,
na ile żyje w
nich Jezus, bo
to Jezus posyła
do nas Ducha
Świętego.
Przyjmijmy więc
Jezusa
Chrystusa; On ma
wszystko! –
podkreślał pan
Kucharczak.
Po wykładach był
czas na pytania
i dyskusję, a po
przerwie
zaprezentowało
się kilka
wybranych ruchów
i stowarzyszeń.
Na początku
wystąpili
Rycerze
Kolumba.
Stowarzyszenie
nazwane „silną
prawą ręką
Kościoła”,
gromadzi
dorosłych
mężczyzn,
katolików,
stawiających
sobie za cel
aktywizację
mężczyzn w
Kościele,
wspieranie
Kościoła,
rodziny,
promowanie
kultury życia i
społecznej
odnowy. Ich
patronką jest
Maryja, a orężem
różaniec. Hasła
działalności
to:
Miłosierdzie,
Jedność,
Braterstwo i
Patriotyzm. Na
świecie działają
od XIX wieku, w
Polsce od 2006
roku, a w naszej
diecezji od maja
bieżącego roku.
Na terenie
naszej diecezji
działają 54
Grupy
modlitewne św.
Ojca Pio.
Ich głównym
zadaniem jest
modlitwa za
Kościół
powszechny i
diecezjalny.
Punktem
kulminacyjnym
spotkań jest
zawsze
Eucharystia.
Przynależność do
grupy daje
możliwość
systematycznej
formacji,
adoracji
Najświętszego
Sakramentu, uczy
modlitwy, i
zawierzenia Panu
Bogu.
Katolickie
Stowarzyszenie
Przyjaciół
Niepełnosprawnych
Ruchowo „Cyrenejczyk”
powstało w 1997
roku. Jego ideą
była chęć
niesienia
wszechstronnej
pomocy i
integracja osób
niepełnosprawnych
ze środowiskiem.
To wspólnota
ludzi wrażliwych
i zaangażowanych
w dzieło
wolontariatu. W
ciągu roku
organizowane są
comiesięczne
spotkania,
pielgrzymki,
letnie turnusy
wypoczynkowo-rehabilitacyjne
i wycieczki.
Ukazuje się
dwumiesięcznik:
„Droga Nadziei”,
a na wniosek
Zarządu
przyznawane są
wyróżnienia
instytucjom i
osobom
działającym na
rzecz osób
niepełnosprawnych.
Po skończonych
obradach
uczestnicy forum
udali się do
Bazyliki
Katedralnej na
Eucharystię
sprawowaną pod
przewodnictwem
abpa Szczepana
Wesołego. Ks.
Zbigniew
Pietruszka
przypomniał, że
spotykając się
dokładnie w
pierwszą
rocznicę ingresu
Biskupa Andrzeja
Jeża do
tarnowskiej
katedry, chcemy
dziękować Bogu
za rok posługi
naszego
Ordynariusza i
srebrny
jubileusz Jego
kapłaństwa. Abp
Szczepan Wesoły
w homilii
przypomniał, że
spodobało się
Bogu zbawiać
ludzi poprzez
wspólnotę
Kościoła,
dlatego
powinniśmy mieć
świadomość, że
tam gdzie jest
wspólnota
Kościoła, tam
jest Chrystus.
Ten Kościół
wciąż
krytykowany,
nazywany
przestarzałym i
konserwatywnym,
jest Chrystusowy
i my - jako lud
Boży, mamy się
upodobnić do
Chrystusa, bo
wszędzie tam,
gdzie wierni
upodabniali się
do świata,
kościoły
pustoszały. Mamy
więc wyznając
wiarę w
Chrystusa, wciąż
budować Kościół
z żywych kamieni
i nieustannie
dawać świadectwo
światu.
Teresa
Tracz
VII FORUM RUCHÓW
I STOWARZYSZEŃ
KATOLICKICH
TARNÓW 15. VI
2013r. -
FOTOGALERIA
Zdj. Janusz
Górecki
|