26.09.2015r. spod kościoła parafialnego w Starym Sączu wyruszyła pielgrzymka autokarowa z członkami Akcji Katolickiej i Klubu Seniora w stronę Lewoczy na Słowacji. Sobotni ranek przywitał nas chłodem i lekkim deszczem. Mimo złej aury, w dobrych humorach i błogosławieństwem ks. proboszcza Marka Tabora, ruszyliśmy w drogę. Z ks. Dominikiem Furgał i panią przewodnik Barbarą Bałuc, z modlitwą na ustach i zasłuchaniem opowieści pani Basi, przemierzaliśmy pielgrzymi szlak.
Do Lewoczy dotarliśmy około godz. 10. Lewocza to mistrzowskie miasteczko mistrza Pawła. Jest ono również miastem partnerskim ze Starym Sączem. Obydwa miasteczka mają podobny, malowniczy klimat. Lewocza leży na wysokości 570 m n.p.m we wschodniej Słowacji. Na szczególną uwagę zasługuje kościół św. Jakuba z najwyższym gotyckim ołtarzem na świecie (18,62 metrów) autorstwa Mistrza Pawła z Lewoczy. Jego figury mają prawie 2,5 metra i są wyrzeźbione z jednego kawałka lipowego drewna. Poza ołtarzem głównym kościół szczyci się także aż dwunastoma gotyckimi ołtarzami, które od setek lat stoją na swoim miejscu. W miasteczku znajduje się rynek z pięknymi kamienicami, Dom Mistrza Pawła, Ratusz, Kościół Minorytów, mury miejskie z basztami i bramami, "klatka hańby" z 1600 r. oraz Mariańska Hora. Mariańska Hora to słowacka Jasna Góra - miejsce licznych pielgrzymek, gdzie zawitał też Jan Paweł II 3 lipca 1995 r . W tym sanktuarium ks. Dominik odprawił mszę św.
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w Podolińcu .
Podoliniec pierwotnie należał do Polski i znajdował się w granicach ziemi sądeckiej, później (na kilkadziesiąt lat, do roku 1412) włączony został do Węgier. W XIXw. Podoliniec był zamieszkany przez wielokulturową społeczność – wśród mieszczaństwa liczni byli zwłaszcza Niemcy. Po II wojnie światowej Niemców spiskich wysiedlono, natomiast nieliczni Węgrzy wyjechali do kraju. Obecnie 94% mieszkańców stanowią Słowacy, pozostali to głównie Romowie. W miasteczku udało się nam zobaczyć katolicki kościół Wniebowzięcia NPM, z początków XIII w., przebudowany w końcu XIII i w połowie XIV w., rozbudowywany po pożarze w 1684 r. i w XVIII w., kiedy to dostał wystrój barokowy. Spacerem przeszliśmy pod klasztor Pijarów i kościół klasztorny, wybudowany w latach 1642-1648 po zewnętrznej stronie ówczesnych murów miejskich, przez wiedeńskiego budowniczego Poschbergera z fundacji księcia Stanisława Lubomirskiego, pana na zamku w Starej Lubowli.
W 1950 r. władze komunistyczne zorganizowały tu obóz koncentracyjny dla słowackich prywatnych rolników, a potem do 1.08.1991 klasztor był bezprawnie własnością państwa. W 1991 r. budynki zwrócono kościołowi. Obecnie mieści się tu średnia szkoła i szkoła specjalna im. św. Klemensa Hofbauera. Po małym spacerze ruszyliśmy w stronę nowego mostu w Piwnicznej, łączącego Polskę ze Słowacją. Szczęśliwi, cali i zdrowi wróciliśmy do Starego Sącza.
Agata Wolak-Kowalik
|