Pielgrzymka Akcji Katolickiej z Parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Woli Rzędzińskiej trasą Częstochowa – Gidle –– Licheń 7- 8 września 2013


Rozgwieżdżone niebo, środek pięknej wrześniowej nocy 2013 roku, uśpione ulice, domy i mieszkania. Pośród tej ciszy, ponad 54 osób z różnych części Diecezji Tarnowskiej wyruszyło w daleką drogę, by znowu pokłonić się Naszej Kochanej Matce.
U stóp Jasnej Góry o świcie przywitała nas ciągle ta sama, od stuleci tak samo kochająca, Matka. Wzięliśmy udział w Godzinkach. Odsłonięciu Obrazu, jak zawsze, towarzyszyło wzruszenie i ufna modlitwa zawierzenia, dziękczynienia i błagania. Po Mszy Świętej celebrowanej również w naszej intencji każdy indywidualnie mógł przedstawić swe sprawy u Tronu Jasnogórskiej Pani. Po pożegnaniu z Nią wszyscy pielgrzymi otrzymali pamiątkowe różańce papieskie i podążyliśmy w dalszą drogę.

Droga do Gidli upłynęła nam na śpiewie, modlitwie, przypomnieniu, a dla niektórych poznaniu historii Sanktuarium w Gidlach. Na miejscu powitał nas Ojciec Dominikanin Stanisław, a Mszę Św. w Kaplicy Św. Figury w naszej intencji celebrował Ojciec Józef. Podczas niej usłyszeliśmy piękne słowa skierowane do młodzieży, której grupa brała również w Niej udział. Po Eucharystii Ojciec Stanisław opowiedział nam szczegółowo historię objawienia się Matki Bożej w małej, 9-centymetrowej figurce prostemu rolnikowi.
Wprowadzeni piękną balladą - śpiewaną historią objawień w Licheniu - w nastrój zadumy i modlitwy, zatrzymaliśmy się w Lesie Grąblińskim. Tutaj, gdzie Tomasz Kłossowski odnalazł po 23 latach poszukiwań, wizerunek Matki, tutaj gdzie pasterz Mikołaj Sikatka modlił się jako posłaniec objawień, podążyliśmy za Matką Cierpiącego Chrystusa stacjami Drogi Krzyżowej.

Po przybyciu do celu naszej pielgrzymki, nieco znużeni na ciele udaliśmy się do miejsca zakwaterowania, by trochę odpocząć, a potem pełni sił zwiedzaliśmy wraz z przewodnikiem Sanktuarium. Dla pielgrzymujących pierwszy raz było to ogromne przeżycie stanąć przed Majestatem, poznać niepojętą historię objawień. Dla tych zaś, którzy tu powrócili był to powrót do Domu, który jednak po jakimś czasie nieobecności poznajemy wciąż na nowo. Piękny Maryjny Apel połączony z urokliwą i głęboką w wyrazie procesją ze świecami uwieńczył pierwszy dzień spotkania z Matką. Jednocześnie był to dzień modlitw o pokój, tym samym zjednoczyliśmy się z Papieżem tak gorliwie nawołującym do modlitwy o pokój na świecie, szczególnie w Syrii.

Drugi dzień rozpoczęliśmy od udziału w porannej Mszy Świętej sprawowanej w intencji nas samych oraz naszych bliskich. Po Eucharystii zwiedzaliśmy apartamenty papieskie, w których gościł i mieszkał Jan Paweł II podczas swojego pobytu w Licheniu. Następnie udaliśmy się wspólnie na Golgotę, gdzie w rozmyślaniach towarzyszyła nam cisza i głęboka w wymowie obecność stacji Drogi Krzyżowej i grot obrazujących sceny z życia Pana Jezusa i Maryi. Bardzo istotnym momentem drogi po Golgocie było przejście schodami pokutnymi.
Godzina 15.00 to czas szczególny, kiedy możemy uciekać się do Bożego Miłosierdzia, zatem i my złączyliśmy się z innymi pielgrzymami będącymi w Sanktuarium w Kaplicy Trójcy Św. w modlitwie Koronką do Bożego Miłosierdzia.

Na zakończenie, potwierdzając jeszcze raz wyjątkowość tej pielgrzymki, wzięliśmy udział we wspólnym śpiewaniu przy Pomniku Jana Pawła II , ulubionej pieśni Bł. Jana Pawła II - Barki. Okazja była niepowtarzalna, bo w Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, kilka tysięcy kobiet z całego kraju przyjechało do Lichenia na III Ogólnopolski Zjazd Kół Gospodyń Wiejskich oraz Innych Organizacji Kobiecych z Terenów Wiejskich. Po tej uczcie, radośni, chociaż z żalem, ruszyliśmy do domów. Kierowca - Marek wiózł nas sprawnie i bezpiecznie, a my spontanicznie zorganizowaliśmy swoisty „koncert życzeń”. Były pozdrowienia od osób, które często w grupie pielgrzymują, a teraz nie mogły pojechać, była modlitwa za tych, którzy już odeszli do Domu Ojca, była modlitwa o zdrowie i siły, były podziękowania i prośby, były po prostu wyrazy sympatii.
Wyrazem szczególnych podziękowań od całej grupy dla organizatora Akcji Katolickiej z parafii MBNP w Woli Rzędzińskiej były słowa „sąsiada” z sąsiedniej parafii – Zbigniewa Kosmana –Prezesa POAK z parafii Miłosierdzia Bożego w Woli Rzędzińskiej, mówiące o tym, że ile trzeba mieć miłości, ile wiary, ile zapału, żeby poświęcić tyle czasu i sił w organizowaniu takich pięknych pielgrzymek.

Nocą wróciliśmy do domów, pełni radości i sił na dalsze wędrowanie przez życie, które przecież całe jest pielgrzymką.
Serdeczne Bóg zapłać za wspólne pielgrzymowanie i do zobaczenia na dalszym pielgrzymim szlaku.

Janusz Górecki – Prezes POAK
z
parafii MBNP Woli Rzędzińskiej

Created using jAlbum 10 and Expo (powered by Exposure).