Rekolekcje DIAK w Ciężkowicach

„ Kto żyje nadzieją, żyje inaczej” – Benedykt XVI

W kontekście Roku Jubileuszowego pod hasłem „Pielgrzymi nadziei” Akcja Katolicka Diecezji Tarnowskiej przeżywała rekolekcje wielkopostne. Odbywały się w Diecezjalnym Domu Rekolekcyjnym w Ciężkowicach, w dniach 7 – 9 marca 2025r. Rekolekcje prowadził Ksiądz dr hab. Jan Bartoszek, Asystent Kościelny Akcji Katolickiej Diecezji Tarnowskiej. Ponad 100 osób brało udział w tych wielkopostnych ćwiczeniach i to nie byli wszyscy chętni z powodu ograniczenia miejsc noclegowych w Domu Rekolekcyjnym. Tak liczny udział świadczy o tym, że są one każdemu potrzebne i wiele uczą. Są czasem modlitwy, zatrzymania się, refleksji nad własnym życiem. Wprowadzona od piątku do sobotniego wieczoru święta cisza, święte milczenie ułatwiało dopuszczenie Boga do swojego wnętrza. W programie rekolekcji były m.in.: konferencje, wspólna modlitwa, Eucharystia, Sakrament Pokuty i Pojednania, był także czas na rozmowy, wymianę doświadczeń i spacery. Rozważaliśmy temat nadziei z różnej perspektywy z konsekwencjami jej braku w życiu człowieka.

Rekolekcje rozpoczęła Eucharystia z konferencją: Jak żyć nadzieją dzień za dniem?

Bez nadziei nie można żyć – podkreślał Ksiądz Rekolekcjonista, obok wiary, miłości, nadzieja jest warunkiem życia. Nadzieja kształtuje nasze życie, wpływa na nasze zachowania w różnych sytuacjach, na hierarchię wartości, życiowe priorytety. Jej przeciwieństwem jest zuchwała ufność i rozpacz. Zuchwała ufność występuje wtedy, gdy człowiek przecenia swoje zdolności i uważa, że pomoc Boża jest niepotrzebna, albo zbytnio ufa Miłosierdziu Bożemu nie wymagając od siebie, mając nadzieję na otrzymanie przebaczenia bez nawrócenia. Św. Jan Paweł II mówił, że żyjemy w epoce gigantycznego postępu i nieznanej przedtem negacji Boga. Efektem działania bez Boga jest chora dusza człowieka niczego nieoczekującego na przyszłość, bezsens życia, samotność, egoizm, absurdalność ludzkiej egzystencji. Ma to swoje odzwierciedlenie np. w sztuce, która zionie pustką i to, co najgorsze wysuwa na pierwszy plan: brzydotę, rozpacz, zwątpienie. Nadzieja i tylko nadzieja jest w stanie nadać każdemu życiu sens, jest lekarstwem na rozpacz. Droga Krzyżowa – Pielgrzyma Nadziei i Apel Jasnogórski zakończyły pierwszy dzień rekolekcji. Drugi dzień był bardzo intensywny, wypełniły go: modlitwy poranne, adoracja Najświętszego Sakramentu, Sakrament Pokuty i Pojednania, Droga Krzyżowa w plenerze, Koronka do Bożego Miłosierdzia, Eucharystia. Podczas całego dnia wysłuchaliśmy trzech konferencji:

Sąd Ostateczny jako miejsce uczenia się nadziei – w oparciu o Encyklikę Ojca Świętego Benedykta XVI, „Spe Salvi „ o nadziei chrześcijańskiej.

Chrześcijanie żyli ze świadomością, że po śmierci czeka ich odpowiedzialność przed Bogiem za swoje życie – mówił Ksiądz Rekolekcjonista. Kwestia sprawiedliwości jest najmocniejszym argumentem przemawiającym za wiarą w życie wieczne. Sąd Ostateczny jest nadzieją na sprawiedliwość. W życiu doświadczamy niesprawiedliwości, ona nie może być ostatnim słowem, jest jeszcze sprawiedliwość Boża. Bóg jest sprawiedliwością i zapewnia sprawiedliwość. To jest pociechą. Jednak w Jego sprawiedliwości zawiera się również łaska. Łaska nie przekreśla sprawiedliwości. Nie zmienia niesprawiedliwości w prawo. Dziś jest niebezpieczna moda na miłosierdzie, które traktowane jest jak narzędzie do życia bez konsekwencji. Miłosierdzie jest nieograniczone, ale nie bezwarunkowe. Nasz sposób życia nie jest bez znaczenia, ale nasz brud nie plami nas na wieczność, on został wypalony w Męce Chrystusa – zakończył Ksiądz Asystent.

Trudne dobro przyszłe – nadzieja jest ratunkiem.

Nadzieja jest ratunkiem dla chorej duszy człowieka i świata współczesnego. Sama w sobie jest ocaleniem. Jest głównym kryterium wielkości człowieka. Ojcem wiary, a zarazem nadziei był Abraham „ On to wbrew nadziei uwierzył nadziei, że stanie się ojcem wielu narodów”. Oparł się na Bożej obietnicy. W rozumieniu potocznym nadzieja związana jest z różnymi oczekiwaniami. Ciągle czegoś oczekujemy, marzymy, tęsknoty ustawicznie towarzyszą nam w życiu. Osiągnięte cele rodzą kolejne, a jednak cele, które wyznaczamy nie zaspokajają naszych pragnień. Wtedy odczuwamy tęsknotę za Bogiem. Tylko sam Bóg może zaspokoić dążenia i pragnienia człowieka. Zatem człowiek ostateczne spełnienie znajduje w Bogu. Ksiądz Rekolekcjonista podkreślił, że nadzieja jest motorem życia, warunkiem przetrwania życia. Nadzieja otwiera przyszłość. Chrześcijan wyróżnia fakt, że mają przyszłość, ich życie nie kończy się pustką. Przedmiotem nadziei jest życie wieczne. Trudne dobro przyszłe gwarantuje szczęśliwą wieczność, ku temu prowadzi nadzieja. Współczesna cywilizacja podsyła łatwe dobro natychmiastowe. Niecierpliwość wyróżnia współczesnego człowieka, musi być wszystko natychmiast.

Konsekwencje braku nadziei – w tej konferencji Ksiądz Rekolekcjonista mówił jak odrzucenie Boga wpływa na życie człowieka. Przywołał słowa Jezusa: „Pójdź za mną”. Zasadniczym celem pójścia za Jezusem jest zmienianie siebie, potrzebujemy lekarza, który uzdrawia nadzieję. ”Kładę przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo”. W swoim wolnym wyborze człowiek powinien pamiętać o konsekwencji swoich czynów. Kiedy nie ma Boga, nie ma sensu życia, pozostaje pustka, którą człowiek musi czymś wypełnić. Wszechobecne tempo życia jest ucieczką od sensu życia. Jeśli nie ma nadziei na życie wieczne, wartość życia, kończącego się grobem jest mocno ograniczona, pojawia się pogarda dla życia. Jeżeli nie ma wieczności to wszystko na ziemi staje się względne. Prawdą jest to, co ja uznaję za prawdę, z dobrem jest tak samo, ja tworzę rzeczywistość. Wątpienie w Boga, które ogarnęło ludzi, jest celebrowaniem śmierci. Pustkę duszy zastępuje człowiek bożkiem bogacenia się, to niszczy relacje ludzkie. Tylko w nadziei jest przyszłość i szczęśliwa wieczność.
Sobotni wieczór poświęcony był sprawom organizacyjnym. Pan Robert Rybak, Prezes DIAK przedstawił działania podejmowane przez Akcję Katolicką w naszej diecezji, był też czas na wymianę doświadczeń. Wydarzeniem kończącym ten dzień był Apel Jasnogórski i poświęcenie jubileuszowych krzyży.
Temat nadziei Ksiądz Asystent kontynuował w niedzielnych konferencjach.

„Kto ma nadzieję żyje inaczej”- jak nadzieja wpływa na nasze życie.

Nadzieja jest podstawą naszego życia. Ma praktyczne przełożenie na nasze życie, na to, co wybieramy i w co się angażujemy. Każdy z nas jest autorem swojego życia, nasze życie nie zostało zaprogramowane przez kod genetyczny. Dobre życie wymaga wielkiej sztuki, jest owocem wysiłku i mądrości. Do mądrego życia potrzebujemy nauczycieli. Pierwszymi nauczycielami są rodzice. Chrystus uczy kim jest człowiek i co powinien czynić, by być prawym człowiekiem. On wskazuje człowiekowi drogę, drogę poza granicę śmierci. Wiara w życie wieczne daje nam nowy fundament na którym człowiek może się oprzeć. Bóg jest dobrym fundamentem naszego życia. Nadzieja wpływa na nasze życie, kto ma nadzieję żyje inaczej, dlatego ożywiajmy naszą nadzieję i pozwólmy się jej prowadzić – zachęcał Ksiądz Rekolekcjonista.
Zwieńczeniem rekolekcyjnych spotkań była Msza św. z konferencją:

Miejsca uczenia się i ćwiczenia w nadziei- modlitwa.

Nadzieja jest pokorna, to znaczy wie, że nie zawdzięcza siebie samej sobie. Otrzymujemy ją jako dar. Dary można rozwijać. Można się ćwiczyć w nadziei – mówił Ksiądz Asystent. W Encyklice Spe Salvi Ojciec Święty Benedykt XVI mówi o modlitwie jako szkole nadziei. Pierwszym istotnym miejscem uczenia się nadziei jest modlitwa. Jeśli nie mogę z nikim rozmawiać, zawsze mogę mówić do Boga. Jeśli już nie mam nikogo, kto może mi pomóc – On może mi pomóc. Życie mnie przerasta, nie radzę sobie z nim, co robić? Szukać światła u Boga. Modlitwa jest miejscem szukania światła i mocy, dla Boga nie ma sytuacji bez wyjścia. On jest wszechmocny i mądry. Człowiek modlący się nigdy nie jest samotny, odczucie osamotnienia to jest dzisiaj choroba, która wynika z nieumiejętności budowania więzi. Modlitwa jest procesem oczyszczenia wewnętrznego, który czyni nas otwartymi na Boga i przez to właśnie otwartymi na ludzi. W modlitwie człowiek powinien uczyć się o co prawdziwie powinien prosić Boga. Nie można modlić się przeciw drugiemu człowiekowi, nie można prosić o rzeczy powierzchowne i wygody, których pragnienie odwodzi nas od Boga. Warto zastanowić się o co się modlimy,bo to pozwala zobaczyć czego dotyczą nasze pragnienia, oczekiwania, ale i nasze nadzieje. Aby modlitwa była oczyszczającą mocą musi być bardzo osobista. Z drugiej strony musi być wciąż od nowa prowadzona i oświecona przez wielkie modlitwy Kościoła i świętych w której Pan nieustannie uczy nas jak modlić się właściwie. Tak dokonują się w nas oczyszczenia, dzięki którym otwieramy się na Boga, stajemy się zdolni do służby ludziom i jesteśmy nadzieją dla innych. Ksiądz Rekolekcjonista zakończył rozważanie modlitwą:

Duchu Święty,

Obdarz mnie wiarą, która mnie uratuje od depresji, pożądań i uzależnień, obdarz mnie miłością do Boga i ludzi, która wykorzeni nienawiść i gorycz, obdarz mnie nadzieją, która mnie uwolni od strachu i zniechęcenia.
Dziękujemy Ks. dr hab. Janowi Bartoszkowi, Asystentowi Akcji Katolickiej Diecezji Tarnowskiej za prowadzenie rekolekcji, trud przygotowania i wygłoszenia rekolekcyjnych nauk, życzliwość i wszelkie dobro. Dziękujemy Ks.Sylwestrowi Brzeźnemu, Dyrektorowi Diecezjalnego Domu Rekolekcyjnego oraz siostrom zakonnym za gościnę i troskę. Wróciliśmy do domów umocnieni w wierze, pełni radości i nadziei, którą chcemy żyć każdego dnia i dzielić się nią z innymi.

 Barbara Hałas


8 lutego 2025 r. Spotkanie Rady Krajowej  Akcji Katolickiej w Warszawie  


 

Komentowanie jest wyłączone.