Nieczajna pożegnała ks. Kanonika Władysława Jaróga

Akcja Katolicka dekanatu Dąbrowa Tarnowska wraz z POAK Nieczajna oraz mieszkańcami Nieczajnej pożegnali wieloletniego proboszcza parafii pw. Siedmiu Boleści Najświętszej Maryi Panny – Ks. Kanonika Władysława Jaróga. 11 listopada 2021 roku, w godzinie Bożego Miłosierdzia, Ks. Władysław odszedł do domu Ojca.
Na proboszcza parafii Nieczajna został mianowany 31 marca 1966 roku. Ten urząd pełnił do 22 sierpnia 2003 roku, a następnie pozostał w parafii w charakterze rezydenta. To były 54 lata spędzone w Nieczajnej, w tym 37 lat w roli jej pasterza, a 17 w roli rezydenta. Tyle mówią suche liczby.
A codzienność Ks. Władysława? To najpierw duszpasterzowanie w starym kościele i na starej plebanii. Potem budowa nowej świątyni, plebanii i budynku gospodarczego w trudnych czasach, gdy wszystkie materiały budowlane trzeba było zdobywać (a niekiedy „załatwiać”). I godna podziwu postawa kapłana, który na równi (a często o wiele więcej) pracował fizycznie z parafianami przy wszystkich pracach budowlanych. Bo był „słusznej” postury, silny i mocarny. Do tego praca fizyczna przy prowadzeniu gospodarstwa rolnego, któremu oddawał się z pasją, bo korzenie rolnicze nie pozwalały inaczej. Niezliczona ilość modlitwy brewiarzowej i różańcowej. Setki godzin spędzonych w konfesjonale w swojej parafii i w sąsiednich. Tysiące udzielonych sakramentów świętych i celebrowanych Eucharystii – tylko Bóg je policzył. Katechizacja w punktach katechetycznych, później w szkole. Opieka nad schorowanym ks. Michniakiem w Luszowicach. Jak jeden człowiek był w stanie temu wszystkiemu sprostać, nie zaniedbując którejś dziedziny? A o ilu dobrych czynach nic nie wiemy, bo były czynione „w ukryciu” i bez rozgłosu?
Był założycielem Akcji Katolickiej po reaktywacji, do działalności w tym stowarzyszeniu zaprosił 40 parafian, którzy chętnie na to zaproszenie odpowiedzieli. Towarzyszył każdemu działaniu, inspirował, doradzał.
Na „emeryturze” słynne były jego comiesięczne I-piątkowe wyjazdy z parafianami na nocne czuwanie do sanktuarium w Mogile. Współpraca z następcą na urzędzie proboszcza – zgodna i nacechowana wzajemnym szacunkiem, stanowiąca wzór dla całej diecezji.
Ks. Władysław był człowiekiem skromnym, z dużym dystansem do siebie. Pracowitym i zaradnym. Radosnym, z poczuciem humoru, zauważającym potrzeby drugiego człowieka, spieszącym z pomocą i dobrą radą. Towarzyskim, gościnnym i odwiedzającym parafian i współbraci w kapłaństwie.
W dowód wyróżnienia za gorliwie pełnioną posługę kapłańską otrzymał 25 listopada 1969 roku diecezjalne odznaczenie Expositorium Canonicale, a 20 grudnia 1983 roku diecezjalny przywilej Rochetto et Mantoletto. Wielu kapłanów tytułowało go „księże prałacie”, choć tej godności nie dostąpił.
Uroczystości pogrzebowe w sobotę, 13 listopada 2021 roku o godzinie 12.00, zgromadziły w Nieczajnej ogromne tłumy parafian, przyjaciół i znajomych, rodzinę, kapłanów. Już dzień wcześniej parafianie modlili się za swego duszpasterza, polecając jego duszę w modlitwie różańcowej i koronce. Modlitwy inspirowali członkowie Akcji, którzy pod okiem obecnego asystenta ks. Stanisława Bielenia zadbali również o okolicznościową tablicę z portretem zmarłego Kapłana, wystrój kwiatowy ołtarza i konfesjonału. W sobotę od wczesnych godzin rannych modlitewne czuwanie podjęli członkowie róż różańcowych i róż Siedmiu Boleści NMP, Akcja Katolicka i Rada Parafialna. Gdy w świątyni trwała ta modlitwa, w Domu Księży Emerytów odprawiono Mszę św. o godzinie 9.00. Potem Ks. Kanonik Władysław powrócił do Nieczajnej, aby pożegnać się ze swoimi owcami. Do świątyni ciało zmarłego Kapłana wnieśli na swoich barkach strażacy, którzy trzymali straż honorową podczas uroczystości pogrzebowych.
Koncelebrowanej Mszy św. przewodniczył ks. biskup Stanisław Salaterski, który wygłosił również homilię pogrzebową, w ciepłych słowach ukazując i wspominając postać Ks. Kanonika. W liturgię włączyli się członkowie naszego stowarzyszenia. Po Eucharystii popłynęły słowa podziękowań i wdzięczności z ust parafian reprezentowanych przez Radą Duszpasterską i Akcję Katolicką, kolegi kursowego ks. kanonika Kazimierza Pacha, ks. prałata Stanisława Sojki w imieniu księży rodaków, obecnego proboszcza ks. Stanisława Bielenia.
W asyście uczniów szkoły podstawowej z kremowymi różami, pocztów sztandarowych szkoły i straży pożarnej, strażaków, kapłanów i parafian, Ks. Kanonik został przewieziony na cmentarz w Pilźnie, gdzie spoczął w grobowcu rodzinnym. Taka była ostatnia wola Ks. Władysława Jaróga.
Ilość zamówionych Mszy św. świadczy o miłości, szacunku i wdzięczności ludzi, którzy spotkali Ks. Kanonika na swej życiowej drodze. Z niedosytem, że może za życia nie za wszystko zdążyli Ks. Władysławowi podziękować, okazać przywiązanie. Ale możemy to jeszcze uczynić teraz w modlitwie, z głęboką wiarą w świętych obcowanie.
Parafia w Nieczajnej dziękuje swojemu Pasterzowi, ks. Kanonikowi Władysławowi, za świadectwo życia kapłańskiego – niezłomnego, pracowitego, radosnego, z ufnością Bogu, z umiłowaniem Maryi, z ludźmi i dla ludzi.
A członkowie Akcji Katolickiej są wdzięczni za reaktywację stowarzyszenia, duchowe wsparcie, wspólną modlitwę i możliwość działania dla dobra ludzi i na chwałę Boga.

Irena Klich
POAK Nieczajna

Komentowanie jest wyłączone